Uczyłam się od obcych
wyrażania siebie
z przerwami na wstyd
chowany w jedwabnej pończosze
uczyłam się strzelać na oślep
do upadłych świętych
z historii aniołów
szablę ostrzyć szablą
z obłoków zdejmować chmury
fragmenty twarzy
odciśnięte złością
wystawiać za okno
zamykać oprawcę z ofiarą