Pewnie Cię wymyśliłam
na każdą chwilę słabości
na ukryte wątki
wspólne kolacje i
żeby pisać listy
białe i czyste
jak intencje
urządzać dom
nieskazitelny
wyjęty z jurnala
odbywać podróże
do odleglych światów
albo donikąd
a w sercu stale pieścić
jak się pieści ciała
aż do świętości
do zenitu