Pytasz o moje credo
o szaleństwa w ogrodzie Eden
o ludzi wolnych pod maską czasu
ruchy rozbieżne przed snem
o warstwy ochronne skorup i atłasów
przed drapieżnikiem o imieniu człowiek
o dużo więcej i dużo mniej
Więc szukam środka
na mielizny słowa
gładkie przygody zdań
na misteria martwych drzew
na komety i drony
walizki wpatrzone w rzeczy
cudzego życia
i nie wiem co odpowiedzieć
na zwoje pytań
podniesionych z ziemi
jak wadzić się z owadem
o czysty oddech marę i śmiech
na pustych krzesłach
posadzić żywych z umarłymi
i dużo więcej i dużo mniej