Wpatrując się w oczy błazna
ujrzałam knieję smutku
zmowę milczenia
zbiorową klątwę
mrożącą krew w żyłach

Patrząc w lustro
ujrzałam oczy Abla
nie zdążył uciec
przed ostrzem kaina
filiacją obcych przyjaciół
tworzących kolejny mit
między  Odrą a Wisłą