A priori

Naprawdę bliski
jest horyzont
ciągłej niewiadomej
wystarczy dobrze
przeżuwać synopsy
wątki zdarzeń ubierać
w idealną formę
przeliczać wielość
podnosić do zmiennej
niezmienną
a do potęgi godność
wpisaną w niestałość

wystarczy niewiele
najprościej nie pytać
nie powielać słowa
gdyż wszystko w pytaniu
jest redukcją czasu
do punktu widzenia
wciąz odrębnych figur

Noc w środku dnia

Dźwięk rozpada się w akcenty szeptu
w popłochu  przywołuje  światło
to co zmyślone przechodzi w bełkot
intencję dobra obarcza winą

“białe plamy są czarne
czarne plamy są czerwone” *
aureola ciemni staje się przyczyną
niknącego cienia

” Komuś odjęto mowę”-powiada Heidegger
nie jest to jednak dialektyka zmiany
wszędzie i nigdzie na ustach klasyka
to płacz ze śmiechu  i niewiara wiary

Tadeusz Różewicz , wiersz z tomu“I znów zaczyna się przeszłość”