*

Przeżyłam akty fałszywych przyjaciół
zaciekłych wrogów
przeżyłam imitacje miłości
toksyczne ataki warg i
gniewnych dłoni

przeżyłam ofiarę całooddania
i odrzucenia
pasje tych którzy żyli
w domowym zaciszu
i biblijnych doktrynach

nie ma powrotu do
dziewczynki z warkoczykami
o wielkim sercu
wprawionej w tabliczkę mnożenia
najbliższych zmarłych

przeżyłam bajki zamknięte w klepsydrze
nie gonię wiatru
nie tarzam się w śniegu
nie daję się czarować obłudzie życzeń
ostrożnie dawkuje pojęcia
nabyte od filozofów
to także element sztuki namysłu i
jesiennych  refleksji