TYM RAZEM DOWCIPNIE, czyli “Psikus alfabetyczny”

A to afirmacja z rezerwą woli
   najkrótsza Asekuracja
   ta najmniej nas boli
B neguje na wyrost Brednie i Banały
   model “Bodziec reakcja:” zasadą B wiary
C cedzi słowa
    w odmianie harmonicznej
Celebruje wszystko nazbyt patetycznie
D kolokwialnie do D się odnosi
  z czasem wyżej celuje
  niż samo D nosi
E z powątpiewaniem podchodzi do sprawy
   zapewne los nie byl dla E szczególnie łaskawy
F fuka i focha puszcza jakby G zobaczył
   nie faulusa w futerale na zloconej tacy
G nie odpowiada wygląda inaczej
H Hamuje emocje i wie że G znaczy
I czeka na ciąg dalszy bo według zasady
   Ignorantia iuris nocet to nie żart a Imperatyw
J  niemal jak jakoby w wersji domniemanej
K przeskakuje z kamienia na kamień i
    kończy kontuzją
    kalekim Kolanem
L jak zwykle na Luzie w Lustrach się Lubuje
Ł łudzi się stale
    łaknie i Łasuje
M Mentor Miłość fetuje
     z wielkim pożądaniem
     rózne jej odmiany
N narcystycznie wierzy w to co Niemożliwe
O Obstaje za swoim okrągłym Obliczem
P Pamiętamy o P nawet z przerażeniem
    gdyż miewa złe zwyczaje i wszystko p-oli
R Różne są dzieje liter jak widzicie
Sami ile
Trudu wymaga ich
Urzeczywistnianie składanie w prostą symulację pojęć by
Wolność Wydobyć z
Zaklęć i uroków
( X Y z niewiadomą zostawić na potem)