*

matko święta od kolan
od siedzeń
od biegu demonów
zaklęta w detale
pozłacanych koron
sukienek panien
w panteonie wiernych

matko czarna i biała
upadła pod ciężarem
cudownych zniesławień
mgiełko nieludzka
chociaż narodowa
nasycona żalem
wejścia i wyjścia
niebożąt