Mówiłam żartem

o tyle
o ile istnieje coś
z czym mogę porównać
drugie ja
ogólne
powszechne
otarte o istotę
i w odniesieniu do niej

istnieję
przeistaczam
możliwości
tworzę mutacje nawyków
od początku historii
pozwalam się kochać
na pierwszych stronach
niedokończonych książek

mówiłam że istnieję
o tyle
o ile pewność nieistnienia
budzi zdziwienie