nie było ziemi mówi grzech
nie było wody krzyczy wina
był ogień i powstał człowiek
otworzył w lustrze
szyderczy śmiech
powstała ziemia
na znak potępienia
od wschodu do zachodu
dając schronienie złu
wzajemność nazywa się nikt
kłaniam się wszystkim futrom
w małych uliczkach szczęścia
zabliźniam urok dnia
za późno na próżno szepce wróg