Nie sposób opisać bólu
podtrzymać nieuchronne
zagłuszyć płacz rzeźni
reklamą zębów
nie sposób wyjąć z trzewi
pociski nędzy
pustkę mowy
wrogi dotyk klęski
nie sposób być bliżej siebie
twarzą odbitą w wodzie
płoszyć ptaki z papieru i
na żalu żałoby rozkladać ręce