Są tacy którzy nigdy do lotu
nie dostroją skrzydeł
i tacy którzy nie zagrzeją miejsca
na zapleczu zdarzeń
ominie ich szczęśliwy traf
nie wygrywa się pragnień
wygrywa się żale
Są obojętni święci
ukryci przed ciosem
i starzy lubieżnie młodzi
otwarci na żywioły
przechowują precjoza na czarną godzinę
słabości pokonują ostatnim krzykiem
mody