*

ich mowę czytam bez słów
na znak zwycięstwa
podnoszą ścierwa
zaciskają pięści
do góry dnem odwracają
języki czasu
na śmierć przymykają oczy
błądzą w ciemności dogmatów
ideę prawa stosują
w pokrętnych układach

ich mowa
to zawodzenie dewotów
udawana ogłada i korowód
świętości w jarmarcznej odsłonie
twój wyrzut sumienia
niczego nie zmienia
rzeźnia trwa
na znak pokoju